GóryInspiracjePrzewodniki

Tre Cime di Lavaredo, czyli pomysł na ferratowy dzień w Dolomitach!

Tre Cime di Lavaredo

Tre Cime di Lavaredo to perełka Dolomitów – must see na liście każdego podróżnika udającego się w tą część Alp. Potężne skały robią piorunujące wrażenie, ale czy wiecie skąd je najlepiej oglądać? Jak zaplanować sobie górską wycieczkę, jeśli chcemy zobaczyć Tre Cime bez otaczającego nas tłumu turystów? Są na to pewne sposoby! Poniżej przedstawiam kilka propozycji pięknych tras i ferrat dookoła tych potężnych, pocztówkowych skał.

Podstawowe informacje

Tre Cime di Lavaredo (Drei Zinnen w języku niemieckim) to masyw górski w Dolomitach, w południowym Tyrolu, we Włoszech. Składa się z trzech potężnych szczytów: Cima Ovest (Zachodni Szczyt – 2973 m n.p.m.), Cima Grande (Wielki Szczyt – 3003 m n.p.m.), Cima Piccola (Mały Szczyt – 2857 m n.p.m.) i dwóch małych turni: Piccolissima i Punta di Frida.

Na te szczyty prowadzą jedynie drogi wspinaczkowe – owiane legendą, od lat stanowią sprawdzian sprawności wspinaczkowej.

Dojazd

Początkiem większości wędrówek w tym rejonie jest schronisko Auronzo na 2320 m n.p.m., przy którym mieści się duży parking. Aby tam dotrzeć, jedziemy do Misuriny i kawałek za jeziorem, odbijamy w prawo i po chwili dojeżdżamy do bramek, w których uiszczamy opłatę za parking (30 euro za samochód osobowy - cena w sezonie 2020). Warto wyjechać wcześnie, ze względu na tworzący się korek do bramek parkingowych. Poza tym, kiedy tam byliśmy, około 8.30-9.00 rano kończyły się miejsca parkingowe i samochód trzeba było zostawiać na dole, w Misurinie (a i tam było dość ciasno).

Płatność za parking pod Rifugio Auronzo tylko gotówką!

Aby ominąć tę, dość wysoką, opłatę za parking, możemy pojechać autobusem – z Cortiny lub z Misuriny. Autobusy kursują w sezonie – od 1 lipca do 15 października. Kolejną opcją jest pozostawienie samochodu w Misurinie i podejście pod schronisko Auronzo pieszo – taki spacer zajmuje około 2-2,5 godziny, w zależności od tego, gdzie zaparkujemy auto. Pamiętajcie, że nie jest to spacer po płaskim terenie, ponieważ do pokonania jest 570 m przewyższenia!

Już dookoła schroniska Auronzo roztaczają się piękne widoki i dostrzec możemy Tre Cime – jednak niewątpliwie najpiękniej wyglądają one od drugiej strony - północnej.

Współrzędne bramek, w których opłaca się wjazd na parking: 46°35'58.5"N 12°16'12.1"E

Współrzędne Rifugio Auronzo: 46°36'44.2"N 12°17'46.0"E

rifugio-auronzo
Na zdjęciu: droga ze schroniska Auronzo na przełęcz Lavaredo 

Wersja light – trekking dookoła Tre Cime di Lavaredo

Trasa z pewnością najczęściej opisywana i polecana przez przewodniki – nie ma na niej żadnych trudności technicznych, cały szlak poprowadzony jest szeroką, wyraźną ścieżką. Ze schroniska Auronzo zataczamy koło wokół masywu Tre Cime – całą drogę będą towarzyszyć nam te olbrzymie skaliste turnie i … tłumy turystów. Niestety, Tre Cime w Dolomitach są jak Morskie Oko w Tatrach – łatwo dostępne i bardzo popularne.

Widoki jednak zapierają dech w piersiach! Z parkingu pod schroniskiem Auronzo idziemy szeroką, często zatłoczoną, ścieżką do przełęczy Lavaredo (mijamy po drodze małe schronisko Lavaredo), a następnie kawałek schodzimy i kierujemy się do schroniska Tre Cime/Dreizinnenhutte (2405 m n.p.m). Jest to świetny punkt widokowy na północną wystawę masywu Tre Cime i to stąd robione są zdjęcia turni, które najczęściej się spotyka. Ze schroniska kierujemy się na zachód, jedną z wyraźnych ścieżek obchodzących masyw. Jest kilka wariantów, bliżej lub dalej ścian skalnych turni, ale ze schroniska Tre Cime dobrze widać je wszystkie. Prowadzą one z powrotem do schroniska Auronzo.

Czas przejścia pętli: około 4 godziny

Długość trasy: 8-10 km, w zależności od wariantu

Trudności: brak

Trasę można zrobić też w odwrotną stronę!

Na zdjęciu: Schronisko Tre Cime

Wersje dla poszukiwaczy przygód 🙂

Jeśli zwykły trekking to dla Was za mało – są sposoby na urozmaicenie wędrówki i znalezienie jeszcze lepszych, niezatłoczonych punktów widokowych na Tre Cime!

Z parkingu musimy dostać się do schroniska Tre Cime – jedną albo drugą stroną masywu, czyli pokonujemy połowę trasy, którą opisałam powyżej.

1. Punkt widokowy, który jest łatwo dostępny i niezatłoczony

Ze schroniska Tre Cime, możemy podejść około 25 minut na piękny i pusty punkt widokowy, z którego zrobione było to zdjęcie:

tre-cime-di-lavaredo

Wybieramy ścieżkę na tyłach schroniska, którą wyznacza drogowskaz na Torre Toblin. Podchodzimy do punktu widokowego zaznaczonego na zdjęciu poniżej.

torre-toblin-dolomity

2. Torre Toblin – piękna, strzelista turnia, na którą prowadzą dwie ferraty

Ciekawym wariantem jest odbicie ze schroniska Tre Cime, tak jak w punkcie nr 1 i zdobycie szczytu Torre Toblin.

Prowadzą na niego dwie ferraty:

Droga Drabin (Via Ferrata delle Scalatte/ Leiternsteig) – dosyć trudna, powietrzna, sportowa ferrata idąca oryginalną drogą wojskową po drabinach. Bardzo dużo stalowych elementów, mało skały, ale nie psuło to zabawy na tej ferracie. Większość trasy prowadzi olbrzymim kominem, częściowo po drabinach, a częściowo tak zwaną zapieraczką, czyli odpychając się stopami i rękami od przeciwległych ścian komina. Powietrznie i ekscytująco! Wychodzimy na szczyt Torre Toblin i podziwiamy widoki! (około 45 minut do góry, konieczna pełna autoasekuracja – uprząż, lonże ferratowe i kask!)

droga-drabin
droga-drabin

Via Ferrata Feldkurat Hosp Steig – druga ferratka prowadząca na szczyt Torre Toblin, używana głównie jako droga zejściowa po podejściu Drogą Drabin. Jest ubezpieczona stalowymi linami, ale trudności są znacznie mniejsze i nie jest tak eksponowana. Dla osób, które nie są pewne czy podołają na Drodze Drabin to świetna opcja na zdobycie szczytu! (czas przejścia - około 30 min)

3. Wejście na Monte Paterno (2744 m n.p.m.)

monte-paterno-dolomity

 

Monte Paterno, patrząc od schroniska Tre Cime, wygląda jak bardzo stroma, strzelista i niedostępna iglica – ciężko uwierzyć, że prowadzi na nią ferrata, na której nie ma znacznych trudności.

Jest jednak ciekawa i warta Waszej uwagi!

Ze schroniska Tre Cime kierujemy się granią w stronę bardzo charakterystycznej, cieniutkiej iglicy, zwanej Frankfurter Würstl (kiełbaska frankfurcka). Kawałek dalej ukaże nam się wejście do tunelu - jest to jednocześnie start naszej ferraty!

Ferrata Innerkofler - znaczna jej część prowadzi wykutym w skale tunelem z czasów I wojny światowej. W tunelu konieczna jest latarka i kask! Za tunelem zaczynamy wspinaczkę w skale – nie ma tam dużych trudności, jedynie przyjemne podchodzenie i kilka powietrznych trawersów.

innerkofler

Dochodzimy do przełęczy Forcella Camosci (oznakowana) i odbijamy w prawo. Kolejny fragment jest jednokierunkowy, tak więc podążamy za strzałką w górę, wzdłuż stalowych lin pod kopułę szczytową. Ubezpieczenia się kończą, a do szczytu prowadzi ścieżka oznaczona czerwonymi kropkami po sypkim rumowisku skalnym, na której musimy pokonać kilka progów skalnych.

tre-cime-di-lavaredo

4. Ferrata zejściowa z Monte Paterno na przełęcz Lavaredo

Ze szczytu Monte Paterno roztaczają się zachwycające widoki na Tre Cime i otaczające góry.

Schodzimy ze szczytu na przełęcz Forcella Camosci tak, jak podchodziliśmy i wpinamy się w stalowe liny przy strzałce skierowanej w dół – droga jest jednokierunkowa!

Z przełęczy Forcella Camosci możemy zejść tą samą drogą do schroniska Tre Cime albo wybrać zejście na przełęcz Lavaredo, którą przechodziliśmy idąc z parkingu na początku naszej wędrówki.

Trasa ta jest tylko częściowo ubezpieczona - zaczyna się zejściem z przełęczy po sypkim piarżysku, a następnie trawersuje w prawo, pięknymi półkami skalnymi, z których słyną Dolomity.

tre-cime-di-lavaredo
dolomity

Na koniec czeka nas tunel (konieczny kask i latarka!) i schodzimy piargami do przełęczy Lavaredo i dołączamy do tłumów turystów na głównym szlaku wokół Tre Cime di Lavaredo.

Trasę tę można zrobić również w odwrotną stronę – z przełęczy Lavaredo wejść na Monte Paterno i schodzić na drugą stronę ferratą Innerkofler do schroniska Tre Cime.

Czas przejścia tej części, od schroniska Tre Cime do przełęczy Lavaredo, wynosi około 3 godziny. Może wydłużyć się, przede wszystkim, jeśli na ferracie jest sporo osób idących w przeciwną stronę i trzeba je przepuszczać.

tre-cime-di-lavaredo

Połączenie całości – propozycja wymagającej, ale bardzo satysfakcjonującej trasy

Czas: 8-9 godzin

Dystans: około 17 kilometrów

Od schroniska Auronzo do schroniska Tre Cime, odbicie na Torre Toblin i powrót do schroniska Tre Cime. Następnie ferratą na Monte Paterno, zejście na przełęcz Lavaredo i powrót na parking drugą stroną masywu Tre Cime, niż ta, którą podchodziliśmy. Piękne kółko, wspaniałe widoki, trochę emocji na eksponowanych ferratach i 17 kilometrów w nogach – czego chcieć więcej? 🙂

UWAGA - propozycja trasy dla osób o bardzo dobrej kondycji i wytrzymałości. Obowiązkowo należy mieć sprzęt do autoasekuracji – uprząż, lonże ferratowe i kask, a także latarkę.

Trasę można zmodyfikować, np. przez odrzucenie wejścia na Torre Toblin – zmniejszymy tym samym intensywność, trudność i czas trwania naszej wycieczki.

Szukasz pomysłu na ferratowe wyprawy? Być może zainteresuje Cię mój opis pięknej, austriackiej ferraty Königschusswand!

Na koniec zapraszam do polubienia naszego bloga na Facebooku!

alpy-krowa
Ula
Ula
Absolwentka AWFu, obecnie studentka Filologii Angielskiej. Fanka ekstremalnych wyzwań, niezwykłych podróży i wszelakiej aktywności fizycznej. Odwiedziła 40 krajów na 5 kontynentach, zdobywała szczyty Europy, Azji, Afryki, Alaski i Ameryki Południowej. Od kilku lat pracuje jako pilot wypraw, prowadzi grupy w górach wysokich (m.in. 7-krotnie stanęła na szczycie Kilimandżaro) oraz na szlakach turystycznych różnych kontynentów. Czas wolny wypełnia jej realizacja licznych pasji: wspinaczka skałkowa i lodowa, biegi górskie, skitury, snowboard, jazda konna, nurkowanie, paralotniarstwo. Ciągła potrzeba rozwoju sprawia, że uczestnicząc w szkoleniach i kursach stale podnosi swoje umiejętności, uczy się kolejnych języków obcych i zdobywa szlify instruktorskie w różnych dyscyplinach sportowych.