Konigschusswand

Ferraty Alp Austriackich znane są ze swojego sportowego charakteru i trudnych wspinaczkowych fragmentów. Ferrata Königschusswand nas nie zawiodła – pionowe ściany, duża ekspozycja, przeciskanie się przez duży komin i niesamowite widoki. Idealny pomysł na jednodniową wycieczkę dla poszukiwaczy górskich wyzwań!

Praktyczne informacje

 

Czas podejścia: 2 godziny

Ferrata: 1,5 – 2 godziny

Czas zejścia: 2 godziny

Wycena: D/E (w niektórych przewodnikach E) - w skali od A – łatwo do F – ekstremalnie trudno

Wystawa: południowa

Masyw: Rax, zbocza Preiner Wand (1783m)

Bardzo dobrym źródłem informacji o austriackich ferratach jest strona www.bergsteigen.com - z tej strony pochodzi topo, które widzicie obok.

Ze względu na dużą ekspozycję i trudność ferraty, konieczna jest pełna autoasekuracja - uprząż, lonże ferratowe i kask!

ferrata-konigschusswand
ferrata-konigschusswand

Lokalizacja

Via Ferrata Königschusswand znajduje się na wschodnim obrzeżu Alp, w masywie Rax. Droga z Wiednia do Prein an der Rax zajmuje około godziny. Z Prein an der Rax kierujemy się w stronę Griesleiten i odbijamy w prawo przy dobrze widocznym drogowskazie, a następnie podjeżdżamy pod leśniczówkę i tam zostawiamy samochód.

Parking Griesleiten - współrzędne: 47°41'02.0"N 15°44'27.1"E

Podejście

Z parkingu podejście prowadzi szeroką szutrową drogą, żółtym szlakiem. Po około 15 minutach dochodzimy do drogowskazu prowadzącego nas pod ferratę Haid-Steig. Tam skręcamy w prawo, w mniejszą ścieżkę prowadzącą w las.

podejscie-preiner-wand

Dalej podchodzimy dość stromo zielonym szlakiem do źródełka, a następnie trawersujemy las, cały czas kierując się na Haid-Steig. Wychodzimy z gęstego lasu na teren porośnięty kosodrzewiną i ścieżką przecinającą strome piarżyska dochodzimy do początku ferraty Haid-Steig. Mijamy go, potem obchodzimy skalny załom i kilkadziesiąt metrów dalej schodzimy ze szlaku w prawo. Na koniec, stromym, sypkim piarżyskiem podchodzimy do początku naszej ferraty - z dołu widać żółtą tabliczkę. Ta część podejścia jest nieprzyjemna i niebezpieczna, warto założyć kask już w tym miejscu.

podejscie-ferrata

W starych przewodnikach znajdziecie informację, że pierwsza część ferraty prowadzi drogą Malersteig o wycenie II+ i jest ona nieubezpieczona. Być może pojawi się wskazówka, że należy mieć ze sobą linę i sprzęt do asekuracji. Jest to już nieaktualna informacja – ferrata jest w całości ubezpieczona stalowymi linami, a jej początek znajduje się trochę na lewo od starego początku drogi i oznaczony jest żółtą tabliczką.

ferrata-konigschusswand

Przebieg ferraty

Ferrata zaczyna się stromą ścianką i testuje umiejętności i pewność siebie już na samym początku. Kluczowe momenty znajdują się jednak dużo wyżej, dlatego jeśli to pierwsze, lekko przewieszone, przejście jest dla nas problematyczne, nie powinniśmy kontynuować ferraty!
Cała ferrata jest bardzo dobrze ubezpieczona, a w niektórych momentach pojawiają się stalowe ułatwienia. Stalowe klamry są jednak daleko od siebie, więc niższe osoby mogą mieć tam problem. Po każdym trudniejszym, pionowym lub lekko przewieszonym fragmencie wychodzimy na małą półkę lub wchodzimy w łatwiejszy teren, gdzie możemy odpocząć, aczkolwiek pionowe fragmenty są naprawdę długie! Wytrzymałe mięśnie rąk bardzo się przydają!

ferrata-konigschusswand

Kluczowe miejsce znajduje się w około 3/4 ferraty – czeka nas tam pionowe, mocno eksponowane przejście po płytach, gdzie stopy będziemy ustawiać na tarcie, na śliskich stopniach. Zaraz po tym siłowym wyjściu czeka nas prawdziwa atrakcja – potężny komin! Przeciskamy się przez niego i wychodzimy już na łatwiejszy, przyjemny odcinek końcowy ferraty. Wyjście prowadzi na płaski teren pod szczytem Preiner Wand.

ferrata-konigschusswand
ferrata-konigschusswand

Stąd możemy wybrać się wyżej, na wierzchołek Preiner Wand (około 10 minut) lub w przeciwną stronę do schroniska Seehütte (10-15 minut).

Zejście

Mamy kilka możliwości zejścia – trasa najłatwiejsza, najwygodniejsza, bez elementów wspinaczki (polecam szczególnie, jeśli zatrzymacie się w schronisku Seehütte na browarka 🙂 ) - od schroniska kierujemy się żółtym szlakiem na południe i obchodząc masyw Preiner Wand schodzimy do Griesleiten. Pod koniec zejścia dołączymy do szlaku, którym podchodziliśmy.

Jest też możliwość zejścia kawałek na lewo od końcówki ferraty, po sypkim, nieprzyjemnym piargu do miejsca, gdzie startuje ferrata Haid-Steig. Z tego miejsca schodzimy dokładnie tak, jak podchodziliśmy. Droga trochę krótsza, ale czas zejścia podobny ze względu na niepewne piarżysko, po którym schodzi się powoli.

Ciekawą opcją jest zejście ferratą Preinerwandsteig (wycena A/B), która poprowadzona jest po drugiej stronie od wierzchołka Preiner Wand. Aby dojść do jej początku, wchodzimy na szczyt Preiner Wand, mijamy go i przy kopczyku i znakach, zaczynamy schodzić.

preiner-wand

Noclegi

W okolicy znaleźliśmy dwa campingi – Kernhoff Camp i Not Free Camp, inaczej Rax Park'n'Camp. Wybraliśmy ten pierwszy, ponieważ był niezatłoczony, miał czyste łazienki i niskie ceny. Not Free Camp niegdyś był zwykłym parkingiem, na którym na dziko nocowali wspinacze przyjeżdżający do doliny Höllental, lecz od 2017 roku pobierane są opłaty za rozbicie namiotu czy zaparkowanie kampera. Posiada pełną infrastrukturę i dobre ceny, aczkolwiek nas nie przekonało położenie przy głównej drodze oraz to, jak zatłoczony był w tamtym momencie.

 

Nie straszna Wam Ferrata Königschusswand? Kto wyrusza na ferratową przygodę?

 

Koniecznie przeczytajcie także mój opis ferrat w Dolomitach, wokół masywu Tre Cime di Lavaredo!

Na koniec zapraszam do polubienia naszego bloga na Facebooku!

Ula
Ula
Absolwentka AWFu, obecnie studentka Filologii Angielskiej. Fanka ekstremalnych wyzwań, niezwykłych podróży i wszelakiej aktywności fizycznej. Odwiedziła 40 krajów na 5 kontynentach, zdobywała szczyty Europy, Azji, Afryki, Alaski i Ameryki Południowej. Od kilku lat pracuje jako pilot wypraw, prowadzi grupy w górach wysokich (m.in. 7-krotnie stanęła na szczycie Kilimandżaro) oraz na szlakach turystycznych różnych kontynentów. Czas wolny wypełnia jej realizacja licznych pasji: wspinaczka skałkowa i lodowa, biegi górskie, skitury, snowboard, jazda konna, nurkowanie, paralotniarstwo. Ciągła potrzeba rozwoju sprawia, że uczestnicząc w szkoleniach i kursach stale podnosi swoje umiejętności, uczy się kolejnych języków obcych i zdobywa szlify instruktorskie w różnych dyscyplinach sportowych.